Piękna biała zima i ostatnie dni grudnia, to cudowny moment na zaślubiny. Ania i Darek od samego początku byli pewni, że nie chcą hucznego wesela i miliona gości. Chcą ten dzień spędzić w gronie swojej najbliższej rodziny i przyjaciół. Organizacja przyjęcia dla niezwykle zgranych gości i w wyjątkowo ciepłej atmosferze, była niebywale przyjemna. Bez nerwów, stresu i zamieszania, jakie zawsze panuje przy dużych weselach. Ich kameralne przyjęcie odbyło się w hotelu Feniks.
Stworzyliśmy przestrzeń dla najbliższej rodziny, tak by wszyscy mogli się czuć swobodnie. Głównym motywem były naturalne dekoracje z juty i kremowe goździki, które nade wszystko uwielbia Panna Młoda. Dekoracje kwiatowe były delikatne i subtelne, a przyozdobił je swoją cudowną zielonością ruskus. W dekoracjach panowanie objęły świeczniki w otoczce z juty i naturalnymi dodatkami. Wazony zastąpiły nam urokliwe klatki dla ptaków, a całości dopinały drewniane lampiony w różnych wielkościach i wysokościach.
Kochani! Dziękuję ten czas, który mogłam być z Wami i niespotykane zaufanie 🙂